Ta sesja zdjęciowa z Rosji wzbudziła kontrowersje!
Dwie skąpo odziane modelki tulą się do wielkiego, ważącego 650 kilogramów samca niedźwiedzia... Fotografie wykonane podczas tej sesji zdjęciowej, która odbyła się w podmoskiewskim lesie, obiegły internet, wywołując niemałą sensację i najróżniejsze skojarzenia. Tymczasem cel sesji był szczytny – pogłębić społeczną świadomość w zakresie ochrony drapieżników. Jej pomysłodawcy podkreślają, że chcieli również wyeksponować „łagodną stronę niedźwiedziej natury” i ukazać „odwieczną harmonię panującą pomiędzy człowiekiem i niedźwiedziem w Rosji”.
Głównym bohaterem sesji jest 18-letni niedźwiedź o wdzięcznym imieniu Stefan. Kiedy potężny samiec miał 3 miesiące, został uratowany z rąk myśliwych przez Jurija Pantelejenko (z zawodu tresera cyrkowych zwierząt), który postanowił zaopiekować się maluchem. Z czasem niedźwiedź dał się udomowić; zaczął też występować w filmach. Stefan jest przyzwyczajony do „pracy” z aparatem i kamerą, więc sesja z modelkami nie była dla niego irytująca. Od czasu do czasu właściciel nagradzał wysiłki niedźwiedzia jego ulubionymi przysmakami – ciasteczkami i... mozzarellą.
Zdjęcia wykonała Olga Barancewa, której zależało na tym, by miały one nieco baśniowy klimat. Modelki – Maria Sidorowa i Lidia Fetisowa – zgodnie przyznały, że interakcja z drapieżnikiem była dla nich niesamowitym przeżyciem. – Na początku bałam się, ale kiedy tylko przytuliłam się do niego, poczułam bijące od niego ciepło i dotknęłam jego miękkiego futra, strach minął – wspomina Maria. – Zrozumiałam, że niedźwiedzie nie są krwiożerczymi bestiami, za które przywykliśmy je uważać.
Dodano:
Piątek, 24 kwietnia 2015 (09:56)
Źródło:
Associated Press -
© 2015 Associated Press