Syryjczycy u bram Europy
Wszyscy są na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Za sobą mają 9 miesięcy ucieczki. Ich losy są wstrząsające. Musieli uciekać przed śmiercią, ale nikt z nich nie przypuszczał, że w wymarzonej Europie rozpoczyna się dla nich kolejna podróż w nieznane.
- W większości przypadków mamy do czynienia z rodzinami z dziećmi, które uciekły z Syrii przed reżimem Asada lub terrorem Państwa Islamskiego - mówi Jasmin Rexhepi, wolontariusz z organizacji pomagającej uchodźcom