Depresja dotyka również skórę?
Jesienny spadek kondycji dotyczy nie tylko samopoczucia, przekłada się również na stan naszej skóry. Przemęczona twarz, nawet kiedy się wyśpisz? Skóra poszarzała, szorstka, mniej elastyczna, bez energii, widoczne miejscowe przesuszenia lub pojawiające się wypryski – to mogą być objawy tzw. jesiennej depresji skóry.
Skóra jesienią i zimą odreagowuje wakacyjną ekspozycję na słońce. Nadmierna warstwa martwego naskórka sprawia, że źle wygląda, dusi się. Zniszczenia, jakich dokonało słońce, zaczynają być widoczne jak na dłoni. Do tego dochodzi fakt, że rzadziej przebywamy na świeżym powietrzu, zapominamy o piciu odpowiedniej ilości wody, nie bez znaczenia jest zła dieta i stres.
- Jesienią i zimą także nasza skóra może popaść w depresję z powodu braku słońca. W tym okresie spędzamy dużo czasu w zamkniętych, dusznych pomieszczeniach. Z racji tego, że często pracujemy przy sztucznym oświetleniu, nasza skóra zaczyna wyglądać na bardzo zmęczoną. Dlatego warto wtedy pomyśleć o zabiegach dermatologii estetycznej – mówi dr Agnieszka Bliżanowska, specjalista dermatologii i ekspert medycyny estetycznej w Centrum WellDerm.
Rozwiązywanie problemów warto zacząć od oczyszczenia cery. Jeśli chodzi o skórę, świetnie sprawdzą się peelingi medyczne. Przede wszystkim złuszczą nadmiernie zrogowaciały naskórek, odblokują pory, głęboko oczyszczą skórę. Peelingi intensywnie pobudzają skórę do wytwarzania nowych tkanek i regeneracji, normalizują jej pracę, poprawiają krążenie i koloryt. Należy jednak pamiętać, że peelingi wymagają serii zabiegów, które należy powtarzać systematycznie, najlepiej co pół roku.