Błaszczak: W sobotę nakręcano histerię. Przed domem prezesa demonstrowano polityczną wściekliznę
"W niedzielę szliśmy z dobrymi intencjami. Komuniści i złodzieje? Pan Petru w sobotę mówił o jakichś szaleńcach, którzy mają iść w manifestacji następnego dnia. Nakręcono histerię, która ma polityczny cel" - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM o sobotniej demonstracji przed TK i niedzielnym marszu PiS szef MSWiA Mariusz Błaszczak. "W sobotę demonstrowali ci, którzy chcą, żeby było tak, jak było przez ostatnich 8 lat. Nie przyjmują do wiadomości wyniku wyborów" - komentuje. "W niedzielę na marszu było około 45 tysięcy osób, a więc dużo więcej jest tych, którzy uważają, że przyszedł czas na dobrą zmianę. Ci, którzy się z tym nie zgadzają, nie szanują wyniku wyborów" - ocenia. "To, co działo się wczoraj przed domem prezesa Kaczyńskiego, to wścieklizna polityczna i nadużycie. To uwłacza pamięci ofiar stanu wojennego" - komentuje również Mariusz Błaszczak. BOR dla prezesa PiS? "Rozmawiałem z Jarosławem Kaczyńskim i mówił, że nie oczekuje takiej ochrony. Nie występuje o taką ochronę i nie sądzę, żeby występował" - odpowiada szef MSWiA.
Dodano:
Poniedziałek, 14 grudnia 2015 (09:19)
Źródło:
Konrad Piasecki -