Tak się parkuje w Ameryce
Każdy mieszkaniec metropolii wie, jak ciężkie bywają poszukiwania wolnego miejsca parkingowego. Czasem przypomina ono walkę, którą reguluje prawo dżungli. To, co zrobiła ta amerykańska rodzina, przekracza wszelkie granice przyzwoitości.
Właściciel kamery samochodowej, która utrwaliła całe to zdarzenie, cierpliwie czekał w swoim białym aucie, aż niebieska Mazda odjedzie. Nagle, tuż przed jego zderzakami zatrzymał się czerwony Nissan, także sygnalizujący chęć zaparkowania w danym miejscu. Wydawałoby się, że jasne jest, kto ma pierwszeństwo w takiej sytuacji. Kierowcy Mazdy i Nissana mocno się napracowali, by uniemożliwić wjazd białemu pojazdowi na zwalniane stanowisko. Cofając, Mazda najpierw zablokowała chodnik, później jeden z pasów ruchu drogowego, torując tym samym drogę dla czerwonego Nissana. Jak cwani kierowcy tłumaczyli później swoje zachowanie? Oświadczyli, że są rodziną i to normalne, że „podzielili się” wolnym miejscem. Mimo dowodu w postaci nagrania z kamery policja nie mogła interweniować w tej sprawie.
Dodano:
Poniedziałek, 21 grudnia 2015 (14:13)
Źródło:
© 2015 Associated Press -
© 2015 Associated Press