Zjechał na nartach w samych majtkach!
Zapomnijcie o zjazdach z ośmiotysięczników – to się dopiero nazywa wyczyn. Ten dzielny śmiałek postanowił poszusować na trasie, będąc ubranym jedynie w szlafrok i szorty. Mało tego – zjechał ze stoku ze szczoteczką do zębów w buzi.
Tego słonecznego dnia temperatura w Kvitfjell w Norwegii oscylowała w granicach -5 st C. Idealne warunki, jeśli chce się poszaleć na nartach. Idealne, jeśli ma się odpowiedni strój. 16-letni Alexander Hoemstarts postanowił zrezygnować ze zwyczajnego kombinezonu narciarskiego, na rzecz wygodniejszych, aczkolwiek niekoniecznie cieplejszych, pary krótkich spodenek oraz szlafroka. Tuż po zjeździe ze stoku mówił, że przed startem w ogóle nie czuł chłodu. Zmarzł dopiero wtedy, kiedy rozwinął większą prędkość i rozwarły się poły jego szlafroka. Co ciekawe, dla młodego amatora mocnych wrażeń była to pierwsza jazda na nartach od dwóch lat. Bardziej niż wypadku na stoku, bał się on zamarznięcia na śmierć.
Dodano:
Wtorek, 22 grudnia 2015 (15:15)
Źródło:
© 2015 Associated Press -
© 2015 Associated Press