Polityczne ambicje Nadii Sawczenko
Nadia Sawczenko jest wielką patriotką. W randze porucznika, jako pierwsza kobieta na Ukrainie, została strzelcem helikopterowym; brała udział w akcjach wojskowych w Iraku.
Kiedy na wschodzie Ukrainy zaczęły się zamieszki zbrojne przeciwko rządowi w Kijowie, Sawczenko zgłosiła się na ochotnika. Sterowani przez Rosję separatyści wzięli ją do niewoli, gdzie stanęła przed sądem. Skazano ją na 22 lata więzienia, ale niespodziewanie w maju bieżącego roku została zwolniona. Na Ukrainie uznano ją za bohaterkę narodową.
Sawczenko nie ukrywa swojego politycznego zaangażowania. Zapowiedziała, że będzie startować na prezydenta Ukrainy. – Uprawnienia prezydenta muszą zostać zmienione, aby móc zreformować państwo i wprowadzać ustawy dla dobra ludzi oraz zwalczać korupcję. W tym celu należy wprowadzić dyktaturę i skupić władzę w rękach jednej osoby, ale później musi ona zostać zwrócona narodowi – tak wizję swojej prezydentury opisała Nadia Sawczenko.
Ukraińska Dziewica Orleańska, jak nazywają ją rodacy, ma jednak świadomość, że popularność szybko może przerodzić się w nieufność i dezaprobatę.