Korwin-Piotrowska: Ze ścianą się kopać nie będę, bo po co?
Dziennikarka chciała ponownie poprowadzić program telewizyjny o tematyce filmowej. Zrezygnowała jednak z prób realizacji tego pomysłu, uznała bowiem, że w Polsce kinem zajmują się niemal wyłącznie osoby, które nie mają o nim pojęcia. Dziennikarka stwierdziła, że nie chce się ścigać z niekompetentnymi recenzentami i woli mówić o kinie po swojemu, m.in. w książce, którą obecnie pisze.
Karolina Korwin-Piotrowska zaczynała karierę telewizyjną od prowadzenia dla TVP relacji z festiwali filmowych m.in. w Gdyni, Toruniu i Cannes. Razem z Marcinem Pawłowskim prowadziła również program o tematyce filmowej „Filmidło”. Dziennikarka nie ukrywa, że jakiś czas temu myślała o ponownym stworzeniu magazynu poświęconego kinematografii, wycofała się jednak z tego pomysłu. Przyczyną była niebezpieczna jej zdaniem tendencja w polskim dziennikarstwie.
Dziennikarka nie zamierza jednak rezygnować z zajmowania się tematyką filmową. W 2015 roku wydała „Krótką książkę o miłości”, której tytuł stanowi parafrazę tytułu filmu Krzysztofa Kieślowskiego. Opisała w niej swoje największe filmowe fascynacje i emocje, jakie od zawsze wywoływało w niej kino. Książka zanotowała dobre wyniki sprzedaży, a dziennikarka już pracuje nad następną publikacją związaną z kinem.
Wiosną 2017 roku ma się ukazać książka, w której Karolina Korwin-Piotrowska opisze najciekawsze kariery polskich gwiazd minionego ćwierćwiecza. Wśród bohaterów książki znajdą się m.in. Marcin Dorociński i Agata Kulesza.
Dodano:
Czwartek, 15 września 2016 (08:07)
Źródło:
Newseria Lifestyle -
Newseria Lifestyle/informacja prasowa