Kuźniar: Rosja to państwo quasifaszystowskie. O wyborach nie może być mowy
"Myślę, że Putin będzie rządził dotąd, dopóki będzie wystarczająco sprawny, żeby podejmować decyzje i kontrolować całą grupę trzymającą władzę w Rosji" - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Roman Kuźniar – politolog, dyplomata, były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych oraz były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Trudno mówić o wyborach - to jest jednak państwo quasifaszystowskie. O wyborach nie może być mowy, dlatego że opozycja polityczna nie ma żadnych szans realnego zaistnienia" - dodał. Pytany o atak na szpiega Siergieja Skripala gość Marcina Zaborskiego odpowiedział: "Są dwa wytłumaczenia. Albo to był wypadek przy pracy, ktoś się potknął, służby zadziałały inaczej niż powinny... Drugie wytłumaczenie, którego nie należy wykluczać: zrobiono to świadomie, po to, żeby wywołać dodatkowy kryzys w stosunkach z Zachodem, żeby Putin miał ekstra element modernizacyjny". "Rosjanie wiedzą, że niewiele tracą wywołując kolejny kryzys z Zachodem. To usztywni stosunki między Rosją a Zachodem na kolejne długie miesiące" - stwierdził Kuźnia. "Z całą pewnością Rosja została spisana na straty przez NATO. Nie ma najmniejszych powodów, żeby Rosję traktować inaczej niż kraj hultajski" - dodał.
Dodano:
Piątek, 16 marca 2018 (18:54)
Źródło: