Szymański o sprowadzeniu wraku Tupolewa z Rosji: Ta sprawa nie będzie porzucona
„Z całą pewnością ta sprawa nie będzie porzucona” - tak o sprowadzeniu wraku Tupolewa z Rosji powiedział w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Konrad Szymański. Wiceszef MSZ-u dodał, że by tę sprawę załatwić, trzeba współpracy ze strony Federacji Rosyjskiej, „która ja widać dzisiaj wchodzi w taki okres relacji, nie tylko z Polską, ale całą Europą, który nie sprzyja jakimkolwiek konstruktywnym rozwiązaniom”. „W pierwszych tygodniach i miesiącach (po katastrofie smoleńskiej - przyp. red.) zrobiono wiele błędów. To są błędy, które się na nas mszczą. My je otrzymujemy w pewnym spadku. Im więcej czasu mija, tym bardziej ta sytuacja się usztywnia” - ocenił gość Roberta Mazurka. Podkreślił także, że Polska przy każdej okazji, na najwyższym możliwym szczeblu rozmów z Rosją, porusza temat sprowadzenia wraku Tupolewa, „natomiast szczebel relacji polsko-rosyjskich dzisiaj jest zdecydowanie niski”. „Rosjanie przy pomocy tego wraku chcą prowadzić grę, nie tylko polityczną grę z Polską, z Europą, ale także z polską opinią publiczną” - podsumował Szymański.
O debatach w Parlamencie Europejskim poświęconym Polsce gość RMF FM powiedział, że nie jest pewien, czy nasz kraj jest postrzegany w Europie jako problem. „Prowadzimy bardzo długi spór o to, na ile polskie reformy dotyczące wymiaru sprawiedliwości są zgodne, bądź w opinii parlamentu, niezgodne ze standardami europejskimi. Nie mamy gotowości do tego, żeby przyjąć rodzaj dyktatur ze strony instytucji europejskich, co do rozumienia Traktatu” - stwierdził wiceszef MSZ-u. Jak dodał, „będziemy bronili prawa państwa polskiego do tego, żeby przeprowadzać konieczne reformy także w obszarze wymiaru sprawiedliwości”.
Dodano:
Poniedziałek, 19 marca 2018 (10:18)
Źródło:
RMF FM -