Szumlewicz: Nie wszyscy odpowiadamy za to morderstwo

„Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zamordowany. Niewątpliwie był to akt politycznego terroryzmu, polskiego politycznego terroryzmu. Morderca wprost mówił, że chce zabić polityka, że nienawidzi określonej frakcji politycznej, nienawidzi Platformy Obywatelskiej i że ta niechęć do Platformy Obywatelskiej poprowadziła go do morderstwa. Z całą pewnością więc chodziło o morderstwo polityczne, o terroryzm polityczny” – komentuje tragedię w Gdańsku publicysta Piotr Szumlewicz.