Szynkowski vel Sęk o słowach Mitchel: Oczekujemy przeprosin. Jeżeli nie - będzie zdecydowana reakcja
"To są skandaliczne i szkalujące słowa i one nie powinny przesłaniać ważnych wydarzeń, które dzieją się w Warszawie" - tak o słowach amerykańskiej dziennikarki Andrei Mitchel mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych. "Oczekujemy w tej sprawie jednoznacznych przeprosin. Jeżeli te przeprosiny i wycofanie się z tych skandalicznych słów nie padną, to będzie odpowiednia, adekwatna, zdecydowana reakcja" - zapowiada gość Marcina Zaborskiego. Andrea Mitchel w swej relacji z Warszawy powiedziała, że podczas powstania w getcie Żydzi "walczyli przeciw polskiemu i nazistowskiemu reżimowi".
Szynkowski vel Sęk ocenił też reakcję polskiej ambasady na słowa dziennikarki. Reakcja ambasady była szybka, ja oczekiwałbym, żęby ta reakcja bardziej zdecydowana i dzisiaj też swoją opinię w tej sprawie wyraziłem. Ta opinia musi być zdecydowana i też reakcja musi zdecydowana, jeżeli nie padną przeprosiny - powiedział wiceminister.
W pełni podtrzymuję stanowisko, że konferencja nie jest wymierzona w Iran, bo nie można od żadnego tematu uciekać i w tym sensie byłoby nienaturalne, gdyby podczas dyskusji nie dyskutowano również o tych problemach, które wynikają z programu nuklearnego Iranu. Podpisuję się pod słowami polskiego ministra spraw zagranicznych, w tym sensie, że o Iranie i problemach wynikających z chociażby polityki nuklearnej Iranu trzeba dyskutować i długofalowo bez dyskusji, także z udziałem Iranu - mówi dyplomata.
Szynkowski vel Sęk ocenił też reakcję polskiej ambasady na słowa dziennikarki. Reakcja ambasady była szybka, ja oczekiwałbym, żęby ta reakcja bardziej zdecydowana i dzisiaj też swoją opinię w tej sprawie wyraziłem. Ta opinia musi być zdecydowana i też reakcja musi zdecydowana, jeżeli nie padną przeprosiny - powiedział wiceminister.
W pełni podtrzymuję stanowisko, że konferencja nie jest wymierzona w Iran, bo nie można od żadnego tematu uciekać i w tym sensie byłoby nienaturalne, gdyby podczas dyskusji nie dyskutowano również o tych problemach, które wynikają z programu nuklearnego Iranu. Podpisuję się pod słowami polskiego ministra spraw zagranicznych, w tym sensie, że o Iranie i problemach wynikających z chociażby polityki nuklearnej Iranu trzeba dyskutować i długofalowo bez dyskusji, także z udziałem Iranu - mówi dyplomata.
Dodano:
Czwartek, 14 lutego 2019 (18:54)
Źródło: