Nasz nowy dom - Odcinek 205
W wyniku konfliktu rodzinnego pani Urszula i jej niepełnosprawna, 29-letnia córka Ewa z dnia na dzień straciły dach nad głową. Zdesperowana kobieta zamieszkała z córką w pustostanie po rodzicach. Budynek trudno nazwać domem. Zimne i wilgotne pokoje nie mają żadnego ogrzewania. Pomieszczenie, które ma być łazienką, wyposażone jest w prowizoryczny brodzik, do którego Ewa nie jest w stanie wejść, i nieczynny sedes. Nie działa kanalizacja, woda jest tylko zimna. Drobna pani Ula z chorym kręgosłupem dźwiga gotowaną w garnkach wodę, by myć córkę w misce. Kobietę paraliżuje strach na myśl o zbliżającej się zimie. W tym budynku jej nie przetrwają. Ekipa programu nie tylko zajmie się domem, ale też postara się spełnić marzenia Ewy. Architekt Martyna Kupczyk sprawi, że wnętrza będą bajkowe, a dzięki instalacji fotowoltaicznej dom będzie ciepły i tani w utrzymaniu.
Dodano:
Piątek, 23 października 2020 (13:38)