Niespokojnie w Londynie. Nocne czuwanie ku pamięci zamordowanej Sarah Everard

Brytyjski policjant przyznał się do uprowadzenia i gwałtu na kobiecie, która zniknęła gdy wracała do domu. Wywołało to oburzenie i ogólnokrajową debatę na temat bezpieczeństwa kobiet. 48-letni Wayne Couzens, której służył w elitarnej jednostce ochrony dyplomatycznej Metropolitan Police, przyznał się do odpowiedzialności za śmierć kobiety.