Jan Grabiec: Odwołanie Witek, to konieczność. Rozmawiamy o tym również z posłami PiS-u

„Rozmawiamy ze wszystkimi. Nawet z posłami PiS-u. Wiemy, że polityka władzy nie podoba się wielu osobom. W klubie wrze” – mówił Jan Grabiec w Rozmowie w samo południe w RMF FM, komentując sprawę wniosku o odwołanie Elżbiety Witek. Dodał też, że jest wielu kandydatów na fotel marszałka Sejmu. Jak przekonuje Grabiec, odwołanie Witek, „to nie marzenia, to konieczność”. „Dzisiaj, kiedy Sejm organizuje osoba, która oszukała posłów w sprawie dalszego procedowania ustawy dotyczących mediów, to jest wstyd” – mówił rzecznik Platformy Obywatelskiej.
„Prezydent Duda, niezależnie od tego co dziś deklaruje, w sprawie „Lex TVN” zrobi to, co dla niego będzie politycznie korzystne. A przede wszystkim będzie korzystne dla prezesa Kaczyńskiego” – mówił w Rozmowie w samo południe w RMF FM Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej.
Jego zdaniem ewentualne prezydenckie weto ustawy medialnej będzie elementem gry politycznej w obozie władzy: „Andrzej Duda podpisze to, co podsunie mu Jarosław Kaczyński. Mam wrażenie, że tam bardziej się toczy jakaś gra dotycząca sytuacji w TVP. Wiemy od dawna, że prezydent Andrzej Duda ma zakusy, aby usunąć Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji. Raz mu się to prawie udało przez dwa dni. I teraz znów Andrzej Duda próbuje wywrzeć presję na prezesie Kaczyńskim. Gdy ustąpi, to on ten TVN odpuści” – mówił Grabiec.
Poseł Koalicji Obywatelskiej odniósł się również do wczorajszej sytuacji z okolic Usnarza Górnego. Pojawił się tam poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski. Polityk próbował przedrzeć się przez kordon strażników i dostarczyć koczującym migrantom „wodę i jedzenie”: „ Kiedy słyszę poważnych polityków, ministrów, którzy mówią, że to jest podkopywanie państwa polskiego, jeśli poseł z kanapkami czy z wodą idzie do kobiety z dzieckiem, to przepraszam bardzo. Państwo naprawdę bardzo nisko upadło skoro jeden poseł czy jedna posłanka jest w stanie wstrząsnąć jego fundamentami” – mówił Grabiec.
Jego zdaniem „ rząd sobie nie rad