Polski ksiądz z Charkowa: W tym dramacie niesamowity jest ogrom pozytywnych momentów
"To jest już czwarty tydzień. To już jest taka rzeczywistość, która się zmienia. Gdy jest cisza, to czujemy się aż dziwnie i przyjemnie. Ale najczęściej niestety są wybuchy, więc żeby psychicznie i moralnie w ogóle funkcjonować, to musimy w takich momentach, jak dzisiejszy - gdy jest słońce - wyjść i pooddychać. Akurat dzisiaj mamy bardzo aktywny dzień, bo przyjechał do nas tir z Lublina z Caritasu. Przyjechał również autobus, więc jesteśmy bardzo aktywni. Jest z nami około 30 woluntariuszy, ludzi, których ja w ogóle nie znam. Z ulicy przychodzili, zobaczyli, że coś się dzieje, że trzeba pomóc. To też jest niesamowite w tym wszystkim, w tym dramacie, w tej wojnie ogrom dobrych, pozytywnych momentów" - tak o życiu w czasie wojny opowiadał w specjalnej Rozmowie w RMF FM ksiądz Wojciech Stasiewicz, wikariusz parafii katedralnej w Charkowie.Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc! Zobacz, jak?
Dodano:
Poniedziałek, 21 marca 2022 (15:12)
Źródło:
RMF FM -