Miał zaledwie 20 lat. Młody żołnierz zginął trzeciego dnia wojny
Od zawsze było wiadomo, że będzie żołnierzem. 20-letni Dmytro zginął trzeciego dnia wojny w Ukrainie. Rodzina, która mieszka niedaleko granicy z Polską dowiedziała się o tym dopiero po kilku tygodniach. "To był prawdziwy kozak — wspomina brat chłopaka — Chciał, żeby rodzina była razem". O nastrojach wśród lokalnej społeczności opowiada także nauczycielka Dmytra.