Uszkodzenie Nord Stream. Gawkowski: Polska w niczym nie uczestniczyła
W czwartek w na stronie internetowej dziennika "Die Welt" pojawiła się rozmowa z byłym szefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BDN) Augustem Hanningiem. Stwierdził, że atak na gazociąg musiał się odbyć przy wsparciu Polski. Dodał, że Niemcy powinny rozważyć wystąpienie do władz Polski i Ukrainy o odszkodowanie.
Wicepremier stanowczo zaprzeczył informacjom o tym, że Polska wraz z Ukrainą doprowadziły do uszkodzenia gazociągu Nord Stream.
- Uważam, że to jest dźwięk rosyjskiej dezinformacji. Albo jest tak, że są inspirowani, żeby tak mówić, albo mają świadomość, że to prowadzi do rozdźwięku w NATO. W mojej ocenie wszystkie kierunki, które wskazują, skąd wzięły się problemy z Nord Stream, pochodzą z Moskwy - powiedział minister.
Dodał, że jego słowa nie są przypuszczeniem, a faktem i Polska nie przyzna się do ataku. Nie zapłaci także sugerowanego odszkodowania. - W tej sprawie trzeba stanowisko zajmować, bo my wiemy. Polska w niczym nie uczestniczyła. Trzeba mówić, że jest to kłamstwo - powiedział.
Wicepremier stanowczo zaprzeczył informacjom o tym, że Polska wraz z Ukrainą doprowadziły do uszkodzenia gazociągu Nord Stream.
- Uważam, że to jest dźwięk rosyjskiej dezinformacji. Albo jest tak, że są inspirowani, żeby tak mówić, albo mają świadomość, że to prowadzi do rozdźwięku w NATO. W mojej ocenie wszystkie kierunki, które wskazują, skąd wzięły się problemy z Nord Stream, pochodzą z Moskwy - powiedział minister.
Dodał, że jego słowa nie są przypuszczeniem, a faktem i Polska nie przyzna się do ataku. Nie zapłaci także sugerowanego odszkodowania. - W tej sprawie trzeba stanowisko zajmować, bo my wiemy. Polska w niczym nie uczestniczyła. Trzeba mówić, że jest to kłamstwo - powiedział.
Dodano:
Piątek, 16 sierpnia (11:26)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News