"Włoszki w finale po pechowej grze Świątek i Kawy – „Przegrywałyśmy, a skończyłyśmy jak mistrzynie”"

Włoszki po raz drugi z rzędu awansowały do finału Pucharu Billie Jean King, pokonując w poniedziałek Polki w decydującym meczu deblowym i wygrywając półfinał 2:1. Lucia Bronzetti zwyciężyła w pierwszym meczu singlowym dla Włoszek, jednak druga rakieta świata, Iga Świątek, zrewanżowała się, pokonując Jasmine Paolini i wyrównując stan rywalizacji. W deblu Paolini połączyła siły z Sarą Errani. Włoszki zdobyły jedyne przełamanie w pierwszym secie w 11. gemie, a następnie zakończyły go wynikiem 7:5. Świątek i jej partnerka z drużyny, Katarzyna Kawa, wywalczyły trzy przełamania z rzędu w drugim secie i wyszły na prowadzenie 5:1. Jednak debiutujące w półfinale Polki nie utrzymały przewagi, przegrywając sześć gemów z rzędu. W efekcie Paolini i Errani triumfowały 7:5, 7:5. Włoszki, czterokrotne mistrzynie, które w zeszłym roku zajęły drugie miejsce, zmierzą się w środowym finale z Wielką Brytanią lub Słowacją.
Dodano: Dzisiaj, 19 listopada (09:50)
Źródło: AP © 2024 Associated Press
Podziel się