Berek o zamykaniu oddziałów szpitalnych: Jest zbyt mało pacjentów. Lepiej zagregować ich w jednym miejscu

We wtorek rząd zajmie się ustawą o ratowaniu szpitali powiatowych. Jednak na przestrzeni ostatnich tygodni z propozycji zniknęły rozwiązania kryterium 400 porodów, czy też łączenia szpitali ze spółkami prywatnymi. Marcin Fijołek dopytywał, czy rząd nie stracił odwagi. - Odwagą jest samo to, że ten temat się pojawił, że pani minister (Izabela Leszczyna - red.) go przedstawia. Też słucha i mówi: dobrze, rozumiem, może podzielimy to na kroki. Obawy społeczne są jednym z czynników, które też muszą być brane pod uwagę - oświadczył Maciej Berek. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów zaznaczył, że systemie ochrony zdrowia jest coraz więcej pieniędzy. Dziennikarz zwrócił uwagę, że rosną też koszty. - Oczywiście, że koszty rosną. W ślad za tym idzie zwiększenie środków przekazywanych przez NFZ. Nie jest tajemnicą, że ochrona zdrowia w wielu krajach jest systemem, który wymaga naprawdę bardzo dużo umiejętności menadżerskich, począwszy od dyrektorów szpitali, aż po ministra zdrowia. To, co przygotowuje pani minister, to kolejny krok, żeby starać się tym racjonalnie zarządzać - podkreślił Berek.
Dodano: Wtorek, 8 kwietnia (08:53)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się