Pasażer lotu 16: Niektórzy płakali, inni modlili się

Spodziewaliśmy się zwykłego lądowania - mówi gość Kontrwywiadu RMF FM, pasażer lotu numer 16, Dominik Dymecki. Na pokładzie nie było paniki. Płacz - tak. Krzyki chyba nie. Dostaliśmy instrukcje. "Pas zapiąć na maksimum" - żebyśmy nie latali po samolocie.
Dodano: Środa, 2 listopada 2011 (09:39)
Źródło: INTERIA.PL
Podziel się