Indyjskie siły powietrzne wprowadziły własny samolot bojowy

Piątek, 15 lipca 2016 (07:59)

LCA Tejas to najnowszy wielozadaniowy samolot bojowy Indian Air Force. Maszyna, skonstruowana przy pomocy zachodnich partnerów przez firmy indyjskie, była rozwijana przez 30 lat.

Pierwsze dwa LCA Tejas wraz z maszyną treningową zostały przekazane 1 lipca br. 45 Dywizjonowi IAF "Flying Daggers" , stacjonującemu w bazie Sulur, Tamil Nandu przez reprezentantów krajowego potentata konstrukcji lotniczych - państwowemu Hindustan Aeronautics Limited (HAL) w Bangalore. 45 Dywizjon zda w ten sposób używane od 40 lat maszyny MiG-21bis, łącznie przejmując 20 Tejasów i cztery maszyny szkolno-bojowe w ciągu następnych dwóch lat.

Łącznie IAF zamówiły w HAL 40 LCA Tejas z opcją na następne 80 maszyn jeśli eksploatacja tej konstrukcji będzie przebiegać bez większych problemów. Tejas jest bowiem pierwszą maszyną hinduską generacji 4+ w której został zamontowany układ dynamicznego sterowania (fly-by-wire 2 Gen.), glass cockpit, docelowo radar skanowania bocznego AESA, inercyjny system nawigacji satelitarnej, cyfrowy komputer misji i kierowania ogniem przystosowany do amunicji precyzyjnej i broni stand-off oraz uzupełniania paliwa w powietrzu.

Rozwijany i konstruowany był od 1985 roku przy współpracy takich firm jak izraelskie Elta Systems, Elbit i Rafael, francuski Sextant, europejskie koncerny EADS i Airbus. Obecny wariant maszyny Mark 1 spełnia wymogi wstępne - IOC, zaś końcowe - final operational clearance (FOC) bedzie spełniał w marcu 2017 roku. 45 dywizjon przejmie maszyny w tym wariancie, zaś HAL będzie prowadził prace nad docelowym wariantem Mark 1A spełniającym całkowicie wymagania FOC. 27 maszyn z pierwszej partii zostanie zmodernizowanych do wariantu Mark 1A, zaś wszystkie maszyny z następnych partii będą już wykonywane w tym wariancie. HAL chce oferować Tejasy na światowym rynku zbrojeniowym, głównie w Azji; jeśli eksploatacja nowych maszyn będzie przebiegać bez większych katastrof wówczas opcja ta może być dla państw azjatyckich interesująca - nowy Tejas kosztuje 45 mln USD, ale Indie nie przewidują żadnych ograniczeń, jak to się dzieje w przypadku broni zachodniej i jest przystosowany zarówno do uzbrojenia podwieszanego zarówno zachodniej jak i rosyjskiej konstrukcji.

MW

INTERIA.PL

Podziel się