Czaputowicz w ''Gościu Wydarzeń'' o ochłodzeniu w relacjach Polski i Ukrainy: Radosław Sikorski popełnił błąd
Były szef MSZ ocenił, że jego zdaniem Trump, jako prezydent mógłby być bardziej asertywny wobec Unii Europejskiej. -Zapowiedział wprowadzenie ceł, na pewno będzie domagał się większego wkładu finansowego w NATO i obronę - mówił. - Jest też z niepokojem przyjmowany w państwach bezpiecznych jak Niemcy czy Francja, które mają inne priorytety niż Polska, która patrzy na bezpieczeństwo i inwestuje w swoje zbrojenie - dodał. Jednocześnie ekspert podkreślił, że Radosław Sikorski popełnił błąd w kwestii możliwego zestrzeliwania rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy. - Ukraińcy są w bardzo złej sytuacji, uczepili się tego jako pewnej nadziei, a Sikorski jeszcze parę dni temu mówił, że Polska będzie zestrzeliwać te pociski i on domagała się zgody od państw zachodnich czy administracji USA. Tworzenie takiej nadziei moim zdaniem nie jest dobre - powiedział. Jednocześnie Czaputowicz przyznał, że to nie jest dobry moment na takie żądania ze strony Wołodymyra Zełenskiego, który chce, aby Polska spełniła swoje obietnice. - My w kontekście Ukrainy domagamy się przede wszystkim ekshumacji. Polska ma rację, że musi dbać o swoje bezpieczeństwo i ma racje, że nie przekazuje kolejnych samolotów, tylko mogliśmy to mówić wcześniej i w inny sposób - dodał. Były szef MZS przypomniał również, że Ukraina twierdzi, że rozpocznie ekshumację po tym, jak zostaną odbudowane nielegalnie zniszczone ukraińskie groby. - To nie jest czas na żądanie takich kwestii, kiedy Ukraina może upaść lada moment, albo zostać podzielona - podsumował.
Dodano:
Wczoraj, 5 listopada (20:56)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News