"Są wątki obyczajowe w sprawie Wiplera"
"Uruchomiłem zespół kontrolny ws. wydarzeń z 11 listopada w Warszawie, czekam też na raport z biura kontroli. Po raporcie podjęte zostaną decyzje o ewentualnych dymisjach" - mówi Komendant Główny Policji Marek Działoszyński w Kontrwywiadzie RMF FM. "Zasadnicze zadanie 11 listopada zostało osiągnięte. Nie ma złotego pomysłu na to, jak chronić takie manifestacje" - przyznaje. Broni metody, w której policja trzyma się z dala od manifestujących. "Dajemy organizatorom szansę. Nie można cofnąć nas do sposobu działań policji w systemie totalitarnym" - podkreśla i dodaje: "Nawet gdybyśmy opłotowali ambasadę Rosji, to i tak nie zapobieglibyśmy rzucaniu rac". Pytany o niedawny incydent z udziałem posła Przemysława Wiplera podkreśla, że wszystko wyjaśni prokuratura. "W tej sprawie są wątki etyczne i obyczajowe. Ja chciałbym, żeby policja była tutaj bardzo dyskretna" - zaznacza.
Dodano:
Piątek, 15 listopada 2013 (11:03)
Źródło:
Konrad Piasecki -