Połowa kochanków wstydzi się pokazać partnerowi nago
Wielu Polaków wciąż żyje w przekonaniu, że o seksualności, a tym bardziej o swoich potrzebach intymnych mówić nie wypada. Zdaniem seksuologów, zahamowania wynikają między innymi z uwarunkowań kulturowych i religijnych. Kochanków ograniczają stereotypy, błędne przekonania, obawy i niedopowiedzenia. W sypialni brakuje rozmów o fantazjach erotycznych i doznaniach.
W wielu związkach seks nie wiąże się z przyjemnością i emocjonalnymi doznaniami. Wszystko dlatego, że partnerzy wstydzą się swojej cielesności i boją się eksperymentów.
– Seksualność w naszym kraju jest bardzo trudnym tematem, w toku naszego wychowania jest zwykle pomijana i traktowana jako coś, czym nie należy się zajmować. Wpajane są nam przekonania, wartości, postawy mówiące, że seks to jest coś, co należy kojarzyć z poczuciem wstydu, winy albo z czymś zarezerwowanym wyłącznie do prokreacji – mówi Izabela Jąderek, psycholog i seksuolog.
Polacy nie potrafią mówić o seksie bez skrępowania. W wielu związkach obszar komunikacji seksualnej w ogóle nie istnieje. Kochankowie nie przyznają się do tego, czego pragną, bądź co im nie sprawia przyjemności z obawy przed urażeniem drugiej osoby. Boją się również ośmieszenia i niewłaściwej oceny.
– Seks jest elementem, który łączy ludzi, scala związek, daje miłość i nie ma w tym nic złego, wprost przeciwnie, zdrowie seksualne jest elementem integracyjnym naszego zdrowia emocjonalnego, fizycznego, intelektualnego i biologicznego. Zatem jak najbardziej należy dbać o to – podkreśla Izabela Jąderek.
Dodano:
Środa, 20 stycznia 2016 (15:43)
Źródło:
Newseria Lifestyle -
Newseria Lifestyle/informacja prasowa